poniedziałek, 22 grudnia 2014

przepis

przegrzewanie organizmu a także zbytnie jego dłuższe oziębianie jest błędem ponieważ usypiany jest system odpornościowy , nie reaguje on prawidłowo nie utrzymuje prawidłowej równowagi termicznej.Gdy czujemy że jest nam już za ciepło szukamy chłodu i odwrotnie tak właśnie reaguje nasz organizm który potrzebuje tej równowagi termicznej. Tu w tym opisie wspomniane jest o przeprowadzaniu hartowania ciała, jest jak najbardziej pożądane działanie. Są różne sposoby hartowania ciała np suche i mokre, hartowanie suche to chyba mało kto wie o tym ale jest dobrze tolerowane przez organizm a polega ono na tym że wychodzimy na krotki spacer ubranym nawet nie stosownie do pory roku musimy czuć ten chłodek nas otaczający z lekka nutą tzw, gęsiej skórki i w tym momencie robimy szybsze marsze połączone z aktywnymi ruchami dla małej rozgrzewki. Jak byliśmy dziećmi to jesienno zimowa pora nie bywała tak nam bardzo dokuczliwa, wręcz przeciwnie nie można było się doczekać pełni Zimy żeby całymi dniami poszaleć na śniegu. A jeśli chodzi o hartowanie mokre to wiadomo o co chodzi, najbardziej pożądanymi kąpielami są krótkie połączone przemiennie z chłodną wodą. Pomieszczenia w których przebywamy pora zimową nie po winne być przegrzewane i za wilgotne, wietrzyć pomieszczenia krotko trwale w czasie dnia i przed snem. Zdrowie to ma się w genach. Jak się ma małą odporność to żadne zabiegi i środki nie pomogą. Pomogą oczywiście, ale nie są tym najważniejszym czynnikiem, raczej wspomagają naturalną odporność. Nic nie stosuję, a prawie wcale nie choruję, tak samo jak reszta naszej dość licznej rodziny. Od czasu do czasu, raz na kilka lat jakaś grypa, jak epidemia szaleje i wszyscy naokoło chorują, a i tak przechodzi bardzo szybko, bez komplikacji. Doskonały przepis mam ja: czosnek, miód i sok z cytryny. Tylko że jego przygotowanie zajmuje sporo czasu i jest dość skomplikowane, więc nie będę opisywał. Pije się ok 50ml codziennie rano na czczo. Tylko trzeba zacząć pić już we wrześniu. Stosuję od 8 lat. W tym czasie miałam tylko 3 lekkie infekcje. Doskonały , naprawdę. I nie przesadzac z nabiałem, bo wyziębia i zaśluzowuje organizm, a szzególnie drogi oddechowe Choruje sie na gardło często po lodach, nie dlatego, ze są zimne, a dlatego, ze to dodatkowy mleczny produkt. Tylko trochę sera, albo jogurtu, a nie nabiał do każdego posiłku - bo wtedy przeiębienie, grypy, anginy to ma sie jak w banku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz